Mieliśmy to szczęście
Żyć równolegle,
Z naszym rodakiem,
Papieżem polakiem.
Historyczne to czasy
Dla każdego były,
Za papieża polaka,
Karola Wojtyły.
Żyć równolegle,
Z naszym rodakiem,
Papieżem polakiem.
Historyczne to czasy
Dla każdego były,
Za papieża polaka,
Karola Wojtyły.
Jan Paweł II,
Takie przybrał imię,
Był prostym i skromnym,
Lecz wielkim i mądrym.
Jeździł po świecie,
Pielgrzymował wszędzie,
Głosił ewangelię
Takie przybrał imię,
Był prostym i skromnym,
Lecz wielkim i mądrym.
Jeździł po świecie,
Pielgrzymował wszędzie,
Głosił ewangelię
Na całym świecie.
Tam gdzie się zjawił
Tłumy gromadził,
Wszędzie Go słuchano
Z najwyższą uwagą.
Był autorytetem
Dla wszystkich bez wyjątku,
Nawet dla ludzi
Innego obrządku.
Miał także wrogów
co nauk Jego nie rozumieli,
Którzy z ukrycia
Zabić Go chcieli.
Lecz kula wroga
Co Go trafiła,
Siły Papieża
Nie doceniła.
Matka Fatimska
Zasłonę stworzyła,
Od śmierci nagłej
Go ochroniła.
Papież więc dalej
Jeździł i nauczał,
Dobro wskazywał,
A zło odrzucał.
Lata mijały,
Choroba przyszła z wiekiem,
W cierpieniu umarł,
Bo też był człowiekiem.
Śmierć tego papieża
Ludzi zjednoczyła,
W wielkiej żałobie
Wszystkich pogrążyła.
Pogrzeb papieża
Tłumy zgromadził,
Do Wiecznego Miasta
Wiernych zaprowadził.
Polska straciła
Wielkiego
Polaka,Jeździł i nauczał,
Dobro wskazywał,
A zło odrzucał.
Lata mijały,
Choroba przyszła z wiekiem,
W cierpieniu umarł,
Bo też był człowiekiem.
Śmierć tego papieża
Ludzi zjednoczyła,
W wielkiej żałobie
Wszystkich pogrążyła.
Pogrzeb papieża
Tłumy zgromadził,
Do Wiecznego Miasta
Wiernych zaprowadził.
Polska straciła
Jakiego nie miała
Przez wieki i lata.
Lecz pamięć o nim
Pozostanie z nami,
Z jego wiernymi,
Z jego naukami.
Fidel 08 kwiecień 2005