Nad niewielkim stawem
Spotkał bocian żabę.
Widząc bociana,
Żaba zadrżała.
Ona była naga,
Przestraszona cała,
Zielonym kolorem
Cała się oblała.
Bocian zaklekotał
I żabie powiedział:
Jesteś cała naga
I zmarznięta cała.
Ja cię ogrzeję
W swoim własnym ciele.
Żaba zawstydzona,
Skoczyła do wody.
Na bociana ciepło
Nie mając ochoty.
Tak się skończyło
Bocianie spotkanie.
Bocian musiał szukać
Inne śniadanie.
A żaba w wodzie
Sobie pomyślała,
Że dzięki wodzie
Jest zdrowa i cała.
Tak się zakończyła
Bajka o bocianie,
Który miał apetyt
Na żabie śniadanie.
Żaba odpłynęła
I była szczęśliwa,
Że ta krótka bajka
Tak się zakończyła.
Fidel 2004